Andrzejkowe wróżby: ustawianie butów od progu do ściany, wpatrywanie się w rozlany wosk, losowanie karteczek z imionami – któż z nas nie wróżył sobie w Andrzejki? I choć może teraz kojarzy nam się to z zamierzchłymi czasami, warto pozwolić sobie na trochę magii w andrzejkowy wieczór. Tym bardziej, że niektóre wróżby mogą okazać się nie tylko obiecujące, ale też wyjątkowo smakowite.
I tak też było w klasie IIc. W przepysznych babeczkach upieczonych przez panie: Beatę i Urszulę, dzieci mogły odczytać przyszłość. Każda babeczka zawierała wróżbę, która ma się spełnić w niedługim czasie.
2018-11-30